Święta bez dodatkowych kilogramów? To proste z Naturhouse!

Święta bez dodatkowych kilogramów? To proste z Naturhouse!

Święta bez dodatkowych kilogramów? To proste z Naturhouse!

Zrezygnować z tradycyjnych przysmaków, czy na kilka dni zapomnieć o diecie? Jak przetrwać Święta i nie przytyć podpowiada Katarzyna Payerhin, dietetyk Naturhouse. 

Przestrzeganie diety bywa trudne na co dzień, a co dopiero podczas Świąt, kiedy na stole pojawiają się nasze ulubione potrawy. Do tego w dużych ilościach i najczęściej przyrządzone według staropolskich przepisów. Kilkudniowe ucztowanie może negatywnie odbić się na naszym zdrowiu oraz sylwetce. Zwłaszcza osoby będące na diecie narażone są na wiele kalorycznych pokus. Czy zatem jednym sposobem na uniknięcie dodatkowych centymetrów w pasie jest rezygnacja z tradycyjnych przysmaków? – Dieta nie powinna wykluczać kosztowania świątecznych specjałów. Jeśli podczas przygotowywania i spożywania potraw będziemy pamiętali o najważniejszych zasadach zdrowego odżywania, nie musimy obawiać się niechcianych kilogramów. Świąteczne menu należy odpowiednio wcześniej zaplanować, a o pomoc warto poprosić dietetyka – mówi Katarzyna Payerhin, kierownik Departamentu Dietetyki w Natruhouse.

Kaloryczne pułapki na świątecznym stole

Zamiast rezygnować z ulubionych dań, takich jak bigos, pierogi czy barszcz, wystarczy przygotować je w mniej kaloryczny sposób. Unikajmy przede wszystkim smażenia potraw (mięs, pierogów, ryby), zwłaszcza na głębokim tłuszczu, wybierając zdrowsze metody obróbki – pieczenie lub gotowanie. Odstawmy także niezdrowe dodatki w postaci boczku lub skwarków. Przyrządzając tradycyjny bigos możemy zamienić proporcje i dodać więcej chudego, białego mięsa. – Osoby będące na diecie powinny uważać na dodatkowe węglowodany – ziemniaki czy kluski, które lepiej zamienić na większą porcję surówki. Do jej przygotowania zamiast śmietany czy majonezu wybierzmy np. jogurt naturalny. Kaloryczną pułapka są również alkohole i słodkie napoje, głównie te gazowane. Zastąpmy je szklanką wody mineralnej z cytryną lub filiżanką czerwonej herbaty – dodaje Katarzyna Payerhin, dietetyk Naturhouse. Pamiętajmy też, że nie wszystkie świąteczne potrawy są aż tak kaloryczne. Bez większych obaw możemy sięgać np. po pierogi z kapustą i grzybami, czysty barszcz czerwony przygotowany na wywarze z samych warzyw oraz odpowiednio przyrządzone ryby (gotowane, pieczone lub z grilla). Do tych najzdrowszych zalicza się m.in. karpia, dorsza, łososia, śledzia czy tuńczyka.

Nie rezygnuj z prawidłowych nawyków żywieniowych

Podczas świątecznych dni warto szczególnie pamiętać o właściwych nawykach żywieniowych. Chcąc spróbować wielu potraw, nakładajmy na talerz mniejsze porcje, a pomiędzy kolejnymi posiłkami róbmy sobie przerwy. – Zdecydowanie złym pomysłem jest głodzenie się przez cały dzień, aby później zjeść więcej. Nawet jeśli uroczystość trwa do późnych godzin wieczornych, ostatni posiłek powinniśmy zjeść 3-4 godziny przed snem, żeby nadmiar spożytych kalorii nie zamienił się w tkankę tłuszczową. Duże znaczenie ma również odpowiednie łączenie dań – mając ochotę na coś słodkiego, nie decydujemy się na deser zaraz po sycącym obiedzie – przekonuje dietetyk z Naturhouse.

Poznaj kilka złotych rad dietetyka

-> Robiąc przedświąteczne zakupy dokładnie zaplanuj jakich składników potrzebujesz. Pamiętaj, aby na zakupy iść najedzonym – unikniesz kupowania zbędnych produktów, w tym słodyczy i przekąsek, które zjesz w drodze do domu…
-> Planując świąteczne menu już na początku ogranicz ilość przygotowywanych potraw. Śledź na 5 sposobów? Na prawdę wystarczy jeden rodzaj śledziowej sałatki.
-> Przygotowując ciasta zwróć uwagę na składniki, zmniejsz ilość cukru, masła, śmietany. Wybierz ciasta z większa ilością owoców, wybieraj naturalne słodziki zamiast białego cukru.
-> Przygotowując dania mięsne, wybieraj odpowiednie techniki kulinarne: pieczenie, gotowanie na parze lub duszenie. Podczas przygotowywania mięs nie dodawaj tłuszczu oraz unikaj tłustych dodatków np. boczek, skwarki, słonina itp.
-> Ponieważ na stole będzie dużo przysmaków, które będziesz chciała spróbować, nakładaj małe porcje. Wybieraj potrawy, które naprawdę są typowo świątecznym przysmakiem. Makaron, chleb, ziemniaki… to masz na co dzień, więc zrezygnuj z nich w święta.
-> Unikaj majonezu - znacznie podwyższa on kaloryczność potraw, a wysoka zawartość tłuszczu jest niekorzystna dla naszego organizmu. Łyżeczka majonezu to aż 75 kcal! Do mięs i sałatek postaraj się przygotować aromatyczne ziołowe i chrzanowe sosy na bazie gęstego jogurtu.

Jeśli masz obawy, czy świąteczne menu nie pokrzyżuje Twoich planów związanych ze szczupłą sylwetką lub nie zaprzepaści osiągniętych już rezultatów, zawsze warto poprosić o pomoc dietetyka. Specjalista doradzi, jak zaplanować jadłospis, poleci przepisy na dietetyczne potrawy i udzieli praktycznych wskazówek.

2022-12-14 09:01:00 1030 viewed
Komentarze